piątek, 24 maja 2013

Koguty w UFC

Bantamwheelchair Champions. MMAFFUN
Dominick "The Dominator" Cruz, Renan Barao. UFC



Bardzo łamliwe są skrzydła kogutów.
Oficjalny mistrz UFC w piejącej wadze Dominick Cruz od dawna boryka się z kontuzją kolana. Godnie zastępował go Renan Barao – niepokonany od 31 walk mistrz tymczasowy. Niestety jemu także nie służą walki kogutów – wypadł on z rozpiski zbliżającej się gali UFC 161 z powodu bliżej nie określonej kontuzji stopy.
Obu mistrzom życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Po pierwsze dlatego, że dają oni naprawdę świetne walki i chętnie zobaczył bym pojedynek unifikacyjny. Po drugie: dla ich własnego dobra, bo jeżeli zbyt długo będą nieprzydatni włodarzom UFC to może zainteresować się nimi właściciel innej, słynnej trzy literowej organizacji - przemiły, aczkolwiek bezlitosny pan Harland Sanders.



 

środa, 22 maja 2013

Tyć czy nie tyć?


Gain weight or not gaining weight. Mousasi. MMAFFUN
Gegard "The Dreamcatcher" Mousasi. UFC



Ambitne plany młodego Ormianina. Na początek zejście do wagi średniej (myślę, że przy jego warunkach fizycznych to bardzo dobry pomysł), zdobycie tytułu mistrzowskiego, a później, jak Dana da, walka o pasy w cięższych kategoriach. Nie lekko… ale do spełnienia tych marzeń Gegarda jeszcze długa droga. Póki co zainteresowany jest on walką z Vitorem Belfortem. Z pewnością zwycięstwo nad odkrywcą fontanny młodości mogło by uczynić z niego pierwszego pretendenta do mistrzowskiego pasa. Osobiście bardzo chętnie obejrzał bym jego pojedynek z Pająkiem. A co jeżeli noga mu się podwinie? Nic nie szkodzi. W Polsce czeka na niego inny bardzo wartościowy pas… Polsatu. Starcie z Mistrzem Gładzi z pewnością było by jedną z najbardziej interesujących walk obu zawodników.



piątek, 17 maja 2013

Dobry, zły i Dana

Nate Diaz, Bryan "Kid Lightning" Caraway

Kolejne zawieszenia w UFC związane z niefortunnym wpisem na twiterze. Podobnie jak w przypadku Matta Mitrione, mimo, że nigdy nie przepadałem za i jednym i drugim "winowajcą" - staje po ich stronie. Może ich wypowiedzi nie było zbyt kulturalne, ładne i w chrześcijańskim duchu (a może właśnie - aż za bardzo w tym duchu), ale na pewno nie zasługiwały ta taką karę. Wypowiedź Mitrione, po zastosowaniu odpowiedniego filtra, można przetłumaczyć na "Mężczyźni nie powinni walczyć z kobietami". Nie trudno się z tym nie zgodzić. Gdy podobny filtr zastosujemy do wpisu Nate Diaza otrzymamy "Nie powinno się zabierać uczciwie zarobionych pieniędzy. Osoba która je wzięła jest niefajna". Ma to sens.
Oczywiście nie popieram wszelkiego obrażania ludzi (stąd ten blog) i promowania używek (tylko muffiny!), ale zdecydowanie wolę szczerze zachowanie obu tych zawodników niż do bólu poprawne wypowiedzi "tego dobrego": zioło jest złe, nienawidzę go, nie toleruje tych, którzy je palą... nigdy go nie próbowałem, dziękuję za przelew, pozdrawiam.

Źródło wiadomości: http://www.mmarocks.pl/ufc/nate-diaz-zawieszony-czyli-jak-nie-uzywac-twittera-w-ufc/

wtorek, 14 maja 2013

Jewtoli i Matysio

Jewtoli i Matysio. MMAFFUN
Maciej "Irokez" Jewtuszko, Michał "Magic" Materla

Najlepsze ksywki dla Macieja Jewtuszki i Michała Materli. Jewtoli i Matysio! Myślę, że taki program zdecydowanie przebił, by pierwowzór (co na pewno nie jest  dużym wyzwaniem). Chętnie obejrzał bym obu panów podczas wykonywania nie do końca pasujących do nich zawodów. Maciej jako fryzjer?

Link do konkursu: http://www.mmanews.pl/2013/05/pij-za-zdrowie-irokezamaterli-i-wygrywaj-nagrody/

poniedziałek, 13 maja 2013

Kolejny Polak w UFC

Pole in the UFC. MMAFFUN
Daniel Omielańczuk, Shane Carwin, Dana White. UFC

Ktoś odchodzi, ktoś przychodzi... W ostatnim poście pisałem o tym, że nie ma co tak się martwić odejściem Carwina na emeryture, bo tworze on w ten sposób miejsce dla innych, być może polskich, zawodników. Najwidoczniej Daniel Omielańczuk jest jedną z 3 trzech osób systematycznie odwiedzającą mój blog (Do tej pory myślałem, że to: ja, mój brat i - z grzeczności - moja dziewczyna. Siebie jestem pewien... Już nie można ufać najbliższym... ;)). Dostał on szanse od UFC i - co nie spotykane - wykorzystał ją podpisując kontrakt.
Jest to świetna informacja, jednakże nasuwa mi na myśl jedno pytanie. Skoro zawodnik wcale nie uważany za najlepszego ciężkiego w Polsce (4 miejsce w rankingu mmarocks.pl) dostaje się do najlepszej organizacji na świecie to dlaczego nie udaje się to ścisłej czołówce. Każdy mówi o tym, że jego celem jest UFC, ale... "to jeszcze nie czas", "lepiej rozwijać swoją marke na mniejszych galach" itp., zawsze ktoś ma jakieś "ale". Dlaczego? Zarówno Damian Grabowski, jak i Michał Kita nie należą już do najmłodszych zawodników. Skoro rzeczywiście chcą być najlepszymi w tym co robią, to czemu marnują swój talent walcząc na jak by nie było niewiele znaczących galach. Więcej ambicji (której i tak na pewno jest nie mało), mniej przeliczania gaż. Za 20tyś $ + 20tyś $ też jakoś się da wyżyć.
Co myślicie o takim ciężkim stanie rzeczy?

Źródło wiadomości: http://www.mmarocks.pl/ufc/daniel-omielanczuk-o-krok-od-ufc/

środa, 8 maja 2013

Życie po MMA - Shane Carwin

Life after MMA - Shane Carwin. MMA
Shane Carwin

Jeden z czołowych ciężkich na świecie, były tymczasowy mistrz UFC podjął decyzję o przejściu na sportową emeryturę. Gdyby był polakiem oznaczało by to zmianę organizacji na ZUS - w żadnej innej tak nie tłuką, żadna inna nie ma tak bezlitosnych zasad. Na jego szczęście jest szanowanym obywatelem Stanów Zjednoczonych i spokojnie w wieku 38 lat może stać się radosnym emerytem.
Wiadomość ta z pewnością zasmuciła wielu fanów mieszanych sztuk walki. Carwin stoczył wiele bardzo dobrych pojedynków, zawsze dawał z siebie wszystko w oktagonie trzymając się podstawowej zasady - "nigdy nie pozostawiaj decyzji sędziom".
Trzeba jednak znaleźć plusy tej decyzji. W kategorii ciężkiej największej organizacji MMA na świecie robimy się miejsce dla nowych zawodników. Może któryś z zawodników z rodzimego podwórka dostanie szansę i zdecyduje się podjąć to wyzwanie. Warto walczyć o amerykańską emeryturę, nie każdy może żyć z gładzi.

poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Lay GO

Mamed Khalidow. Lay GO. MMAFFUN
Mamed Khalidov

Długo mnie tu nie było. Za zaniedbania serdecznie żałuje i proszę czytelników o wybaczenie. Zmiana mojego statusu społecznego z wesołego bezrobotnego na ponurego stażystę sprawiła, że brakło mi czasu na systematyczną aktualizację bloga. Mimo to nie zaprzestaje działalności, jedynie zwalniam tempo... czego nie można napisać o świecie MMA. Działo się, oj działo, wszystko widziałem. Biegi krótkodystansowe w oktagonie, kości z palca, palce w oczy i mistrz gładzenia. Cała gama absurdu, więc bez skrępowania zostawiłem Was z tym kabaretem - mój komentarz był zbędny.\

środa, 17 kwietnia 2013

Weekend z Koksem

Weekend z Koksem. MMAFFUN
Robert "Hardkorowy Koksu" Burneika, Dawid Ozdoba. MMA Attack 3

Czym bliżej pojedynku celebrytów tym więcej mają oni pomysłów na jego promocję. Zaczęło się od topienia przez Burneike bardzo specyficznej marzanny (swoją drogą - jak utopić balon? Nawet taki z dziurami?). Ozdoba nie pozostał dłużny - na stworzonym przez siebie filmiku kusi stekami, nokautuje "jednym strzałem" i zastanawia się "kto podniesie tego grubasa". Przy okazji pokazuje, że "coś tam" trenuje - co w przypadku bohaterów tego typu pojedynków jest raczej rzadkością. Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź Koksa. Zaprezentował on swoje dotąd nie odkryte umiejętności, w klubie... karaoke. Zaśpiewał specjalnie dla rywala swoją wersje hitu nie jednej remizy (i niestety wielu akademików) "Ona tańczy dla mnie". W skrócie: talent muzyczny ma raczej ukryty. Chociaż... W tym gatunku nie ma to większego znaczenia. Myślę, że może próbować szczęścia w tej branży. Zwłaszcza, że zawsze może znaleźć się ktoś kto będzie chciał mu zapłacić za to, żeby robił coś czego kompletnie nie potrafi. Nie mogę przypomnieć sobie żadnego przykładu, ale podobno zdarzyły się takie przypadki.


wtorek, 16 kwietnia 2013

Moralna propozycja

ZUFFA - Decent Proposal. MMAFFUN
Ronda "Rowdy" Rousey, Cat "Alpha" Zingano. The Ultimate Fighter 18

Dzięki ostatniej gali (a dokładnie - dzięki wynikowi drugiej walki kobiet w UFC) znamy już obie zawodniczki, które będą głównymi trenerkami i poprowadzą swoje drużyny w nowej edycji popularnego TUFa. Jedna z nich, aktualna mistrzyni UFC w kategorii koguciej kobiet - Ronda Rousey, ostatnio udzieliła wywiadu na temat stosunku do stosunków w programie.
Amerykanie nieraz tworzyli seriale typu reality show w których wsadzali do jednego domu mężczyzn i kobiety: Real world, czy Ekipa z New Jersey - nocami uczestnicy raczej nie trenowali... bynajmniej nie MMA. Aby zabezpieczyć się przed tego typu wybrykami zawodników, ZUFFA dodała do umowy klauzulę w której uwzględnia karę w wysokości 100 tys. dolarów za kontakty seksualne w trakcie kręcenia programu.
Myślę, że decyzja ta poza swoimi walorami moralnymi, ma jeszcze jedną znaczną zaletę. Zmotywuje zawodniczki i zawodników do treningów nawet poza matą. Mężczyźni idealnie będą unikać wejścia w gardę przeciwnika, kobiety opanują do perfekcji ucieczkę przed zajściem za plecy.

Aktualizacja: Jak donoszą Anonimowe źródła: 100 tys. dolarów "kary" to nie umowna opłata za złamanie regulaminu, a jedynie  ostrzeżenie przed zniechęceniem do siebie sponsorów, a co za tym idzie - utratą pieniędzy w takiej przykładowej kwocie.
Wszystkich zniesmaczonych tą haniebną pomyłką serdecznie przepraszam.

Źródło wiadomości: http://www.mmanews.pl/2013/04/100-tysiecy-dolarow-kary-za-kontakty-seksualne-w-18-ej-serii-tufa/

niedziela, 14 kwietnia 2013

The Ultimate Female

The Ultimate Female. MMAFFUN
Ronda "Rowdy" Rousey, Cat "Alpha" Zingano. The Ultimate Fighter 18

Miesha Tate niestety poległa w drugim pojedynku kobiet w UFC, przez co nie miała możliwość w wywiadzie po walce wypromować mojego bloga. Widocznie muffiny w diecie zawodniczki to nie najlepsze rozwiązanie.
Mimo przegranej trzeba przyznać, że walczyła bardzo dobrze, według mnie wygrywając pierwsze dwie rundy (chodź pod koniec to Cat zaczęła dyktować warunki). Ostatnie starcie to jednak pełna dominacja znacznie silniejszej fizycznie Zingano - seria łokci i kolan mocno rozbiła Miesha, próbowała ona wejścia w nogi, sędzina Kim Winslow uznała, że upadła znokautowana i przerwała walkę. Co prawda nie mogę powiedzieć, że była to tragicznie zła decyzja, Zingano zasypywała rywalkę ciosami, jednak szczerze powiedziawszy z trzech kobiet, które można było zobaczysz na tej gali w oktagonie, zdecydowanie nie chciał bym już więcej w nim widzieć tylko pani Winslow (za całokształt twórczości).
To tyle gorzkich żali po przegranej ulubienicy. Mimo, że nie będzie ona trenerką w najnowszej edycji TUFa i tak czekam na niego z niecierpliwością ponieważ kobiety potrafią przysporzyć wielu emocji... także wtedy gdy tylko patrzy się jak walczą.


sobota, 13 kwietnia 2013

Dawid kontra Goliat

David versus Goliath. MMAFFUN
Dawid Ozdoba, Robert "Hardkorowy Koksu" Burneika. MMA Attack 3

Już za dwa tygodnie trzecie odsłona gali MMA Attack. Dojdzie na niej do starcia najsławniejszego polskiego chippendalesa z najpopularniejszym litewskim kulturystą. Wartość sportowa tego widowiska jest znikoma, jednak popularność obu zawodników z pewnością przyciągnie przed telewizory sporą rzeszę niedzielnych (a właściwie sobotnich) fanów mieszanych sztuk walki. Właściwie jest to główny cel organizowania tego typu walk.
Tym razem, w odróżnieniu od wcześniejszych freak-fightów, istnieje szansa zobaczenia chociaż odrobiny techniki. Jak zapowiada Dawid Ozdoba od dłuższego czasu ciężko przygotowuję się do tego starcia - zawiesił na dwa miesiące swoją działalność zawodową, odwiesił stringi na wieszak i systematycznie trenuje. Jeżeli naprawdę poważnie myśli o zwycięstwie nad kilkadziesiąt kilo cięższym i sporo silniejszym od siebie rywalem to na pewno przydadzą mu się umiejętności techniczne.
W jednym z wywiadów Ozdoba poprosił, żeby nie gwizdać na niego do póki nie zobaczy się co tak naprawdę potrafi. Zamierzam spełnić jego prośbę... zresztą, czuł bym się nieswojo gwiżdżąc na pół nagiego męskiego striptizera.

piątek, 12 kwietnia 2013

W pogoni za mistrzem

Run Spider! Run! MMAFFUN
Anderson "The Spider" Silva, Jose "Pele" Landi-Jons.

Ciężkie jest życie mistrza. Nie od dziś wiadomo, że najlepszą metodą na zdobycie popularności w danym sporcie jest pokonanie aktualnego czempiona. Prawdopodobnie właśnie chęć rozgłosu, zdobycia sławy, pieniędzy i zapiekanek skłoniła znacznie mniej rozpoznawalnego zawodnika o pseudonimie "Pele" do pogoni za aktualnym mistrzem UFC w wadze średniej. Celem pościgu było oczywiście wyzwanie do pojedynku, umotywowane - a jakże - ubliżeniem, oczernianiem, obrazą honoru
Co ciekawe: oboje ci zawodnicy pochodzą z jednego miasta - Kurtyba, trenowali w jednym klubie - Chute Box i - co nie jest potwierdzone - noszą podobny rozmiar buta. Jedyna różnica to to, że jeden zdobył ogromną popularność, jest mistrzem UFC i jednym z najlepiej zarabiających zawodników MMA na świecie, a drugi walczy tylko na niewielkich galach i to bez znaczących sukcesów. Zazdrość i chęć zdobycia popularności na nazwisku byłego kolegi? Gdzież by!
Zawodników mających podobny pomysł na wypromowanie się w świecie mieszanych sztuk walki jest na pewno znacznie więcej. Systematyczne ucieczki przed nimi z pewnością mają spory wpływ na formę Pająka.

Źródło wiadomości: http://www.mmanews.pl/2013/04/jose-landi-jons-o-ulicznej-pogoni-za-andersonem-silva/


środa, 10 kwietnia 2013

Miesha Tate Fight Gear

Miesha Tate Fight Gear. MMAFFUN
Miesha "Cupcake" Tate. TUF 17 Finale

Miesha "Cupcake" Tate - Utalentowana zawodniczka, urodzona jako kobieta (co jak widać na przykładzie poprzedniego wpisu nie jest w tym sporcie standardem), była mistrzyni Strikeforca w kategorii  koguciej, jedna z najbardziej rozpoznawalnych przedstawicielek kobiecego MMA na świecie i wielka fanka muffinów (co na tej stronie jest szczególnie doceniane).
W najbliższą sobotę stoczy pojedynek z niepokonaną dotychczas Cat "Alpha" Zingano, którego stawką jest pozycja pierwszego pretendenta do walki o pas mistrzowski. Ponad to, zwyciężczyni zostanie trenerką w najnowszej serii TUF, gdzie jej drużyna, składająca się po raz pierwszy zarówno z kobiet jak i z mężczyzn (to może być prawdziwy Big Dana Brother), stanie na przeciwko teamu aktualnej mistrzyni - Rondy Rousey.
Z racji poza-oktagonowych zainteresowań Mieshy, jest ona symboliczną patronką strony MMAFFUN. Nie pozostaje mi więc nic innego jak tylko życzyć jej powodzenia i liczyć na to, że jej występ będzie jak przysłowiowa wisienka na torcie... najlepiej takim jak na zamieszczonej grafice...

wtorek, 9 kwietnia 2013

Grodzka w KSW?

Matt Mitrione - No Fallon No Cry. MMAFFUN
Matt "Meathead" Mitrione, Fallon "The Queen of Swords" Fox, Mariusz "Pudzian" Pudzianowski.

Fakt, że od ostatniego zwycięstwa Matta Mitrione (na które potrzebował zaledwie kilkunastu sekund) minęło zaledwie kilka dni, nie przeszkodził włodarzom UFC zawiesić jego kontraktu. Powodem tej decyzji była wypowiedź zawodnika na temat transseksualnej zawodniczki Fallon Fox. Matt zdecydowanie potępił fakt, że osoba, którą większość swojego życia była mężczyzna rywalizuje w oktagonie z kobietami. Nie można nie przyznać mu w tej kwestii racji (chociaż przydał by się lepszy, mniej kontrowersyjny dobór słów). Poprawność polityczna i swego rodzaju "ochrona" wszelakich osób z inną niż powszechnie uznana orientacją, osobowością, cerą i podejściem do służby wojskowej to jedno, a zdrowie zawodniczek to drugie. Jak powiedział kiedyś ktoś mądry: natury nie oszukasz. Fallon Fox zawsze będzie miała więcej siły niż większość zawodniczek (Cris Cyborg nie liczy się w tym zestawieniu) i nie zmienią tego wstrzykiwane hormony, tak samo jak posłanka Grocka w sejmowej toalecie zawsze będzie zostawiała podniesioną deskę - po prostu kilka kropel mężczyzny zawsze zostaje we krwi nawet jak się coś niecoś przytnie...

Źródło wiadomości: http://www.mmanews.pl/2013/04/transfobiczna-wypowiedz-mitrione-powodem-zawieszenia-kontraktu-z-ufc/


poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Hardkorowy koksu jako mistrz drugiego planu

Burneika - the master of the second plan. MMAFFUN
Robert "Hardkorowy Koksu" Burneika. MMA Attack 3

W sieci pojawiła się nowa grafika promująca zbliżającą się galę MMA Attack 3. Widnieją na niej twarze uczestników gali: dwóch zawodowych - Damian Grabowski i Tomasz Drwal, oraz dwóch trochę mniej profesjonalnych. Pierwszy z nich, chippendales Dawid Ozdoba nie raz w swojej pracy wcielał się w różne postacie, dlatego na zdjęciu bardzo dobrze udaje prawdziwego fightera. Niestety popularny Hardkorowy Koksu nie ma za sobą takiego doświadczenia i na fotografii bardziej przypomina inną znaną internautom postać - mistrza drugiego planu z Rosji. W sumie w pewnym stopniu to koledzy po fachu - oboje zdobyli popularność dzięki filmikom na YouTube.


sobota, 6 kwietnia 2013

Kowalik vs Okniński

Kowalik vs Okninsk. MMAFFUN
Paweł Kowalik, Mirosław Okniński.

Kto robi najwięcej szkody w MMA? Na takie pytanie postanowił odpowiedzieć trener klubu Okniński MMA Team. Jego zdaniem najwięcej krzywdy polskiej scenie mieszanych sztuk walki czynią niektóre branżowe media, a w szczególności popularny dziennikarz i matchmaker. Zazwyczaj taki trash-talk prowadzi do pojedynku. Czy tak będzie tym razem?

Źródło wiadomości:  http://www.mmanews.pl/2013/04/miroslaw-okninski-o-tym-kto-robi-najwiecej-szkody-w-polskim-mma/ , http://www.mmarocks.pl/polskie-mma/oswiadczenie-w-sprawie-zarzutow-miroslawa-okninskiego/

piątek, 5 kwietnia 2013

Zdjęcie Mousasiego z Gustaffsonem

Gegard "The Dreamcatcher" Mousasi, Alexander "The Mauler" Gustaffson.

Niestety do pojedynku dwóch perspektywicznych zawodników w oktagonie póki co nie dojdzie, powodem jest niedopuszczenie Gustaffona do walki z powodu, powiedźmy, kontuzji.
Swojego niedoszłego przeciwnika Mousasi spotkał jedynie sklepie odzieżowym. 

Źródło obrazka: Twitter @mousasi_mma




czwartek, 4 kwietnia 2013

Rozcięcie Gustafssona

Gusstafson cut. MMAFFUN
Alexander "The Mauler" Gustaffson. UFC On Fuel TV 9

Nie tylko w Polsce istnieją komisje i federacje mające na celu uprzykrzenie życia zawodnikom wszelkich dyscyplin sportowych. W tym wypadku popisała się nowo powstała szwedzka Federacja MMA, która nie dopuściła do walki Alexandra Gustaffsona z powodu zbyt rozległego rozcięcia na łuku brwiowym (zdjęcie przedstawiające kontuzje u dołu obrazka zamieszczonego powyżej). Dla porównania: rozcięcia Diego Sancheza i Antonio Silvy, które nie wzbudziły niepokoju sędziów podczas walki.


wtorek, 2 kwietnia 2013

Mistyczna przemiana Dana Hardy'ego

Dan Hardy - mystic journey. MMAFFUN
Dan "The Outlaw" > "Wolfheart" Hardy

Zawodnik znany głównie ze swojej arogancji i krwistoczerwonego irokeza (w pewnym stopniu jego znaku firmowego), postanowił odmienić swój wizerunek o 180 stopni. Zmienił fryzurę, podejście do życia, pseudonim i pewnie także dilera, ponieważ do wszystkiego tego skłoniły go wizję po zażyciu substancji psychoaktywnej w środku amazońskiej dżungli.
To musiała być podróż absolutna, niczym w filmach Jarmuscha.

Źródło wiadomości: http://www.mmanews.pl/2013/04/wilcza-metamorfoza-dana-hardyego/


poniedziałek, 1 kwietnia 2013

Śmingus Aprilis - Mokrych jajek!

Maciej Kawulski

Konkretnych walk - z jajem!
Sporo "lania" - taki lany poniedziałek przez cały rok.. na sucho.
Wesołych Świąt!

piątek, 29 marca 2013

Z fizjologią nie wygrasz

Julie Kedzie - I shit on my pants. MMAFFUN
Julie "Fireball" Kedzia

Zawodniczka, która niedawno otrzymała angaż w organizacji UFC postanowiła z tej okazji podzielić się intrygującą historią z swojego życia. Mianowicie, podczas jednej z walk, nie przebierając w słowach - zesrała się w spodnie. Nie poprzestała jednak tylko na podtruwaniu swojej przeciwniczki. Będąc przekonaną, że nieoczekiwana akcja organizmu i towarzyszący jej zapach to tylko "niewinny bączek", zaraz po zwycięstwie nie przebrana pojechała na herbatę z  Jean-Claude Van Dammem, Fedorem Emelianenko, a także Władimirem Putinem i Silvio Berlusconim.
Po tej historii jej pseudonim "Fireball" nabiera całkiem nowego znaczenia...

Źródło wiadomości: http://www.mmanews.pl/2013/03/julie-kedzie-opowiada-historie-ktorej-nie-chcecie-znac/

środa, 20 marca 2013

GOOGLE ANALYTCIS COOKIES